Radomiak – Jagiellonia 1:2

Radomiak – Jagiellonia 1:2

Ekstraklasa piłkarska – Radomiak – Jagiellonia 1:2

Radomiak Radom – Jagiellonia Białystok 1:2 (1:1).

 

Bramki: 1:0 Jan Grzesik (32), 1:1 Jesus Imaz (43), 1:2 Jesus Imaz (50).

 

Żółta kartka – Radomiak Radom: Christos Donis, Vasco Lopes, Roberto Alves, Jeremy Blasco, Adrian Dieguez, Filip Majchrowicz. Jagiellonia Białystok: Norbert Wojtuszek.

 

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów: 8 563.

 

Radomiak Radom: Filip Majchrowicz – Zie Ouattara (76. Elves Balde), Jeremy Blasco, Adrian Dieguez, Joao Pedro – Jan Grzesik, Michał Kaput (76. Paulius Golubickas), Christos Donis (62. Vasco Lopes), Roberto Alves, Rafał Wolski (80. Abdoul Tapsoba) – Maurides (76. Depu).

 

Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz – Norbert Wojtuszek (70. Miki Villar), Yuki Kobayashi, Dusan Stojinovic (81. Bernardo Vital), Bartłomiej Wdowik – Leon Flach, Jesus Imaz (70. Taras Romanczuk), Bartosz Mazurek (46. Dawid Drachal) – Alejandro Pozo, Afimico Pululu, Louka Prip (46. Oskar Pietuszewski).

 

Gospodarze przystąpili do tego meczu już bez Bruno Jordao. W piątek portugalski pomocnik został sprzedany do CSKA Sofia. Za to na środku obrony zadebiutował Hiszpan Adrian Dieguez, który niedawno został pozyskany z… Jagiellonii. Trener gości Adrian Siemieniec, w porównaniu z czwartkowym spotkaniem w Lidze Konferencji z Silkeborg IF (2:2), dokonał czterech zmian w składzie.

 

Początek meczu był dość spokojny. Dopiero w 13. minucie – po świetnym prostopadłym podaniu Christosa Donisa – w sytuacji sam na sam z Sławomirem Abramowiczem znalazł się Jan Grzesik. Obrońca Radomiaka za mocno jednak wypuścił sobie piłkę i nie zdołał oddać strzału.

 

10 minut później strzał z pola karnego oddał Afimico Pululu, lecz źle kopnął piłkę i ta przeleciała wysoko nad poprzeczką. Jagiellonia uzyskała optyczną przewagę, ale to Radomiak objął prowadzenie. Joao Pedro świetnie odebrał piłkę przed polem karnym, podał do Grzesika, który precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Abramowicza. To było już czwarte trafienie obrońca „Zielonych” w tym sezonie.

 

Jagiellonia wyrównała jeszcze przed przerwą. Bartosz Mazurek zgrał piłkę w polu karnym do Jesusa Imaza, a ten zdobył swoją drugą bramkę w tym sezonie i 99. w ekstraklasie.

 

Na setną Hiszpan nie kazał sobie długo czekać. W 50. minucie, po zgraniu piłki głową przez wprowadzonego na drugą połowę Dawida Drachala, pokazał, że jest zabójczo skutecznym snajperem.

 

Imaz do ekstraklasy trafił latem 2017 roku z Cadiz CF. Jego pierwszym polskim klubem była Wisła Kraków. Jej barwy reprezentował przez półtora sezonu i zdobył dla niej 14 bramek. Kolejne strzelał już dla Jagiellonii, z którą niedawno przedłużył kontrakt do 30 czerwca 2027 roku.

 

Radomiak po stracie drugiej bramki ruszył do odrabiania strat. Gospodarze robili sporo zamieszania w polu karnym gości zwłaszcza po stałych fragmentach gry. W 81. minucie Abramowicz obronił groźny strzał z dystansu debiutującego w Radomiaku Elvesa Balde, który we wtorek przeszedł z portugalskiego SC Farense.

 

To był sygnał do bardziej zdecydowanych ataków gospodarzy. W 86. minucie Taras Romanczuk wybił piłkę z bramki po strzale głową Balde. Za moment, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Jagiellonię przed stratą gola uratował Abramowicz broniąc główkę Depu. W odpowiedzi Filip Majchrowicz popisał się efektowną interwencją po strzale Bartłomieja Wdowika z rzutu wolnego. Potem jeszcze Pululu, także z rzutu wolnego, huknął tuż nad poprzeczką.

 

Radomiak nie był już w stanie przeprowadzić skutecznej akcji i musiał pogodzić się z pierwszą porażką u siebie w tym sezonie. Jagiellonia natomiast odniosła piąte kolejne zwycięstwo z ekipą z Radomia.

 

 

Sprawdź więcej informacji na podlaskie24.pl

leave your comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top