Białystok. Będą lepsze warunki dla pacjentów w nowym budynku klinik zakaźnych szpitala USK
Białystok. Będą lepsze warunki dla pacjentów w nowym budynku klinik zakaźnych szpitala USK
Lepsze warunki dla pacjentów i personelu medycznego dostosowane do współczesnych wymogów walki z chorobami zakaźnymi będą panowały w nowym budynku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku (USK). W 2026 r. przeniosą się tam kliniki zakaźne tego szpitala.
Budowa obiektu jest zakończona i po wyposażeniu w pierwszym kwartale 2026 r. przeniosą się tam Klinika Chorób Zakaźnych i Hepatologii (31 łóżek dla pacjentów) oraz Klinika Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji, gdzie będzie 20 łóżek dla chorych.
Poinformowały o tym w środę na konferencji prasowej w nowym budynku władze Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB), USK i specjaliści z tego szpitala.
Rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Marcin Moniuszko powiedział, że pacjenci z chorobami zakaźnymi nareszcie będą mogli być hospitalizowani w normalnych, nowoczesnych, komfortowych warunkach.
Dyrektor USK prof. Jan Kochanowicz przypomniał, że o tym, jak groźne są choroby zakaźne przekonaliśmy się w okresie pandemii. – Niezależnie od tego, na jakim poziomie rozwoju cywilizacyjnego będziemy, choroby zakaźne są, będą i to jest tylko kwestia czasu, kiedy będziemy mieli kolejny problem – stwierdził prof. Kochanowicz.
Prof. Anna Moniuszko-Malinowska, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji, podkreśliła, że w obu klinikach, po przeprowadzce będzie więcej miejsca, co będzie korzystne dla pacjentów, ale także medyków, którym będzie dawała możliwość np. zainstalowania dodatkowego sprzętu.
Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii prof. Robert Flisiak ocenił, że we współczesnych realiach taki reżim sanitarny, jaki będzie w nowym budynku białostockich klinik zakaźnych powinien być we wszystkich szpitalach. Wyjaśnił, że każdy pacjent, który trafia na SOR, jest potencjalnie zakaźny. – Więc te zabezpieczenia powinny dotyczyć wszystkich szpitali – powiedział prof. Flisiak.
Łóżek będzie tyle samo co obecnie, ale na dwukrotnie większej powierzchni. Przestronne, znacznie większe od dotychczasowych, sale są jedno- i dwuosobowe z łazienkami, każda ma tzw. śluzę, gdzie personel medyczny może się przebrać i rozebrać ze specjalnych ubrań ochronnych przed wejściem do chorego.
Łączny koszt budynku klinik zakaźnych to prawie 50 mln zł. Ponad 49,4 mln zł z tej kwoty to wsparcie z ministerstwa zdrowia, pozostałe środki to wkład własny szpitala. Powstał gmach o powierzchni użytkowej ponad 4,2 tys. metrów kwadratowych.(PAP)