Białystok. Od listopada drożej w strefie płatnego parkowania
Od początku listopada w Białymstoku trzeba będzie więcej zapłacić za postój w strefie płatnego parkowania – zdecydowali w piątek, po długiej dyskusji, miejscy radni. Będą nie tylko wyższe stawki, zmienią się też granice obu stref tak, że kolejne ulice wejdą do droższej strefy A
Obszar strefy płatnego parkowania, która istnieje w Białymstoku od 1999 roku, obejmuje obecnie blisko 90 ulic. Podzielony jest na dwie podstrefy: A – w ścisłym centrum miasta i B – nieco dalej od centrum.
Opłaty obowiązują od poniedziałku do piątku, w godz. 9-17 i są progresywne do trzeciej godziny parkowania. Po podwyżce obowiązującej od lutego 2020 roku opłaty wynoszą: w podstrefie A za pierwszą godzinę 2,8 zł, za drugą 3,2 zł, a za trzecią 3,6 zł. W tańszej podstrefie B odpowiednio: 1,6 zł, 1,8 zł i 2 zł. Stawka za czwartą godzinę to tyle, ile za pierwszą.
Podstawowym sposobem uiszczania opłat są parkomaty rozmieszczone w strefie (wcześniej były to papierowe, minutowe karty do parkowania kupowane m.in. w kioskach). Płacić też można np. przy użyciu aplikacji na telefony komórkowe.
Nowe stawki, uchwalone w piątek przez białostockich radnych (za było 16 radnych, 12 przeciw) to 4,4 zł za pierwszą godzinę w podstrefie A, za drugą – 5,2 zł, za trzecią – 6,2 zł. W podstrefie B będzie to odpowiednio: 2,8 zł, 3,2 zł i 3,6 zł. Parkowanie do kwadransa będzie kosztowało 1,1 zł i 0,7 zł – w zależności od strefy. Wzrosną opłaty abonamentowe i wysokość kar za brak opłaty za parkowanie (150 zł lub 100 zł, jeśli kara zostanie zapłacona w ciągu tygodnia).
Prezentując projekt uchwały dyrektor biura Strefy Płatnego Parkowania Joanna Czaczkowska przypominała, że opłaty za płatne parkowanie powiązane są z płacą minimalną, a ta rośnie. Z przedstawionych przez nią wyliczeń wynikało, że w Białymstoku jest to wciąż mniej od ustawowego maksimum. „Po podjęciu tej decyzji (…) zrównamy się do innych miast” – mówiła.
Najwięcej emocji wśród radnych wzbudził zapis w uchwale o zmianie granic obu podstref w taki sposób, że do strefy droższej zostały włączone ulice otaczające szpitale uniwersyteckie, zwłaszcza ul. Waszyngtona. Dotąd była to podstrefa B, od listopada – podstrefa A. Część radnych argumentowała, że poza tym, iż osoby korzystające z tych parkingów zapłacą więcej, nie będzie innego efektu, np. większej dostępności tych miejsc parkingowych, bo parkują tam pacjenci czy rodzice przyjeżdżający do swoich dzieci w szpitalu.
Radni pytali o plany budowy w centrum miasta parkingów. „Wszelkie podwyżki są trudne, natomiast wiadomo, że miasto musi się rozwijać (…). Przyjrzymy się temu (możliwości lokalizacji parkingów), będziemy się starali, aby tych miejsc parkingowych było jak najwięcej” – mówił zastępca prezydenta Białegostoku Marek Masalski.
Ostatecznie za projektem – bez poprawek – zagłosowało 16 osób (radni z klubu Koalicji Obywatelskiej i radni Trzeciej Drogi), 12 radnych PiS było przeciw. Według zapisów uchwały, nowe przepisy wejdą w życie 4 listopada.(PAP)