Białystok. Uzupełniające opinie biegłych w sprawie śmiertelnego potrącenia pieszego przez motocyklistę

Białystok. Uzupełniające opinie biegłych w sprawie śmiertelnego potrącenia pieszego przez motocyklistę

Biegli z zakresu medycyny sądowej oraz ruchu drogowego będą uzupełniali swoje opinie w sprawie śmiertelnego potrącenia 91-letniego pieszego przez motocyklistę

Do wypadku doszło koło Moniek (Podlaskie). Oskarżony jechał bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości.

O takie uzupełnienie opinii wnioskowali w środę przed Sądem Rejonowym w Białymstoku: prokurator i pełnomocniczka oskarżycieli posiłkowych, czyli bliskich zmarłego.

Medyk sądowy ma ocenić, jak inaczej mógłby zachować się na drodze motocyklista, gdyby nie był pod wpływem alkoholu. Biegły z zakresu badania wypadków drogowych skorzysta z nowych zdjęć pokazujących miejsce wypadku i oceni, czy w świetle tych dowodów można inaczej ocenić przebieg zdarzenia.

Do wypadku doszło w czerwcu ubiegłego roku we wsi Hornostaje Osada (Podlaskie). Prokuratura zarzuca 40-letniemu motocykliście, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jechał bez prawa jazdy upoważniającego do prowadzenia motocykli i będąc w stanie nietrzeźwości (badanie krwi wykazało 0,74 promila), źle ocenił sytuację, nie dostosował prędkości do warunków i potrącił pieszego przechodzącego przez drogę.

Oskarżony przyznał się jedynie do jazdy pod wpływem alkoholu i bez uprawnień, ale nie do spowodowania śmiertelnego wypadku.

Do tej pory sąd przesłuchał świadków, którzy nie widzieli samego wypadku, ale byli w tym miejscu tuż po potrąceniu. W środę zeznawały kolejne takie osoby, w tym bliscy zmarłego.

Sąd ustala m.in., w którym miejscu po stronie, z której 91-letni pieszy wszedł na jezdnię, stał na poboczu samochód, tzn. w jakiej odległości od miejsca potrącenia i czy mógł on zasłonić motocykliście część pola widzenia.

Biegły z zakresu ruchu drogowego ocenił, że motocyklista tuż przed wypadkiem jechał z prędkością 65 km/h; drogę pełnego zatrzymania się przy tej prędkości i w ówczesnych warunkach oszacował na blisko 45 metrów. I wyliczył, że pierwsza reakcja kierującego motocyklem miała miejsce ok. 28 metrów przed punktem potrącenia.

Składając zeznania na poprzedniej rozprawie specjalista mówił – w oparciu o swoje wyliczenia – że gdyby motocyklista zareagował w momencie wejścia pieszego na jezdnię, zdołałby zatrzymać motocykl na czas. Ale też zaznaczył, że pieszy – przechodząc przez jezdnię poza przejściem dla pieszych (w tej wsi nie ma przejścia) – zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności i powinien ustąpić pierwszeństwa pojazdom.

Ocenił też, że samochód stojący na poboczu nie miał wpływu na czas reakcji motocyklisty.

W środę miał przedstawić opinię uzupełniającą. Ponieważ przed rozprawą nie zapoznał się z nią jednak obrońca oskarżonego, a do tego prokurator i pełnomocniczka oskarżycieli posiłkowych złożyli wnioski o uzupełnienie opinii, sąd odroczył proces do połowy lutego.(PAP)

 

Sprawdź więcej informacji na podlaskie24.pl

leave your comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top