Silent Disco pod parasolkami w Białymstoku – FILM
To było nietypowe pożegnanie lata. W niedzielę (27.08) przy ulicy Kilińskiego mieszkańcy miasta oraz turyści mogli wziąć udział w Silent Disco
„Kolorowe pożegnanie lata pod parasolkami” w Białymstoku zainteresowało wiele osób, ale nie wszyscy skorzystali z okazji by potańczyć ze słuchawkami na uszach. Okazuje się jednak, że wszyscy dobrze się bawili. Zarówno tańczący jak i obserwujący…
To nietypowa zabawa taneczna, bo wokół panuje cisza, a ludzie tańczą w rytm swojej ulubionej muzyki. Do wyboru są letnie rytmy latino, klasyki dawnych lat, albo popularne radiowe przeboje. Uczestnicy wydarzenia otrzymują bezpłatnie słuchawki (do zwrotu), i każdy może tańczyć do swojego własnego rytmu. W słuchawkach każdy ma trzy kanały muzyczne do wyboru – na każdym inny rodzaj muzyki. Na tych kanałach zabawę prowadzi trzech DJ-ów (DJ Verossi, DJ HAL, DJ Castano).
– Świetnie jest! Pierwszy raz jestem na takim disco, zawsze chciałam wziąć udział, i dzisiaj jestem! – mówi z radością pani Karolina.
– Fajnie popatrzeć, tylko jak się nie słyszy muzyki, a ludzie się ruszają, to takie trochę śmieszne – śmieje się pani Maria.
– To jest improwizacja, a ja wole tradycyjne tańce – mówi kolejny nasz rozmówca. – Nie podoba mi się to, można tylko popatrzeć i uciekamy stąd – dodaje mężczyzna.
– To tak trochę dziwne wygląda – dodaje jedna z kobiet.
Wydarzenie przy ul. Kilińskiego potrwa do 22.00. Miasto Białystok wsparło finansowo tę imprezę. Wstęp jest wolny.