Białystok. 7,4 mln zł pożyczki z KPO na zieloną transformację

Białystok. 7,4 mln zł pożyczki z KPO na zieloną transformację

7,4 mln zł pożyczki z KPO wzięło miasto Białystok na inwestycje na energooszczędne oświetlenie, zagospodarowanie wód opadowych i refinansowanie kosztów modernizacji skweru

Prezydent miasta Tadeusz Truskolaski i prezes banku BGK Mirosław Czekaj podpisali w piątek w Białymstoku umowy w tej sprawie.

To pierwsze umowy na pożyczki na tzw. zieloną transformację miast z Krajowego Planu Odbudowy podpisane w województwie podlaskim i jedne z pierwszych w Polsce – poinformowano na konferencji prasowej w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poinformował, że 2,1 mln zł to pieniądze na energooszczędne oświetlenie, 3,2 mln zł na gospodarowanie wodami opadowymi na trzech ulicach, a 2,1 mln zł to pieniądze, które będą refinansowaniem środków wydanych już na zakończoną kilka miesięcy temu modernizację skweru im. Pawła Adamowicza w Białymstoku.

Prezydent wyjaśnił, że miastu opłaca się wziąć pożyczkę na zakończoną inwestycję, która spełnia kryteria tej pożyczki, bo jest to korzystne finansowo, odciążają bieżący budżet miasta.

„To są środki, które zwracać będziemy w ciągu 20 lat, to po pierwsze. A po drugie, to są środki nieoprocentowane” – wyjaśnił Truskolaski.

Prezydent Białegostoku, który jest jednocześnie prezesem Unii Metropolii Polskich dodał, że owszem, miasta są najbardziej zainteresowane dotacjami, ale te pożyczki także z punktu widzenia miast są bardzo korzystne, bo nie będą zaciągać komercyjnego kredytu.

„To jest właśnie ta realna pomoc dla samorządów” – dodał Truskolaski.

Prezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego Mirosław Czekaj podkreślił, że Białystok rozpoczyna korzystanie ze środków z KPO, a wdrożenie tego jest ważne ze względu na opóźnienie KPO. „Rozpoczynamy wspólnie z miastem wykorzystanie pieniędzy Krajowego Planu Odbudowy w części dotyczącej zielonej transformacji miast” – powiedział Czekaj. Dodał, że czas spłaty tej pożyczki wynosi 20 lat i nie są oprocentowane lub oprocentowanie wynosi 1 proc. „Dodatkowo dla części pożyczek jest na końcu umorzenie 5 proc.” – dodał prezes BGK.

Mirosław Czekaj przypomniał, że BGK jest dysponentem połowy pieniędzy Polski z KPO.

„W interesie Polski jest wykorzystanie jak największej puli środków z Krajowego Planu Odbudowy. Mamy jako bank bardzo mało czasu na zakontraktowanie, podpisanie (umów) pożyczek z samorządami” – powiedział prezes BGK.

Dodał, że na te umowy jest czas do końca sierpnia 2026 r. , a z wykonania tych umów samorządy muszą się rozliczyć do 2030 r.

„Więc mają trochę więcej czasu” – dodał.

Czekaj poinformował także, że pożyczkami jest obecnie zainteresowanych ok. 300 samorządów, którzy chcą podpisać umowy.

W piątek o wykorzystaniu pieniędzy unijnych z KPO władze BGK rozmawiały z podlaskimi samorządami.

Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski przypomniał, że w skali kraju jest do wykorzystania 40 mld zł (nabór jest ciągły), a z pożyczek mogą korzystać m.in. samorządy, spółki komunalne, spółdzielnie mieszkaniowe, instytucje kultury, uczelnie.

„Łagodzenie skutków zmian klimatu, lepsze wykorzystywanie zasobów, obniżanie poziomu zanieczyszczeń to jest nasz obowiązek, aby nasze dzieci i wnuki mogły w przyszłości w pełni korzystać z otaczającego nas środowiska” – dodał marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym.(PAP)

 

Sprawdź więcej informacji na podlaskie24.pl

leave your comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top