Białystok. Przy Uniwersyteckim Centrum Onkologii wolontariusze zbudowali patio
W środku budynku, przy Uniwersyteckim Centrum Onkologii w Białymstoku, kilkunastu wolontariuszy z różnych miast w Polsce (pracujących w firmie farmaceutycznej GSK) zbudowało patio
Teraz pacjentki mogą wypoczywać na łonie przyrody.
„Było to zapomniane miejsce w środku szpitala. Pacjenci z Uniwersyteckiego Centrum Onkologii patrzyli tęsknie na te miejsce przez okna i marzyli by stało się zielona wyspą. Teraz to się spełniło” – poinformowało Uniwersyteckie Centrum Onkologii
„Patio „UCOjnik” (nazwa wymyślona w konkursie facebookowym przez pacjentki) w ciągu dwóch dni „przepoczwarzyło się”. Zamiast chwastów i pożółkłej trawy są hortensje, ozdobne trawy, alejki wysypane kamieniami, ławki. Do pacjentek uśmiechają się kamienne żaby. Wszystko to dzięki ludziom dobrej woli. Przez dwa dni na patio uwijało się prawie 20 wolontariuszy z całej Polski, na co dzień pracujących w znanym koncernie farmaceutycznym GSK. W ruch poszła profesjonalna myjka ciśnieniowa, umyte zostały chodniki, ściany, lampy. Pojawiły się ozdobne kamienie i kora. Posadzone zostały kwiaty, krzewy, drzewka (roślinność zakupiona została dzięki wsparciu Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej). Kwiaty wykopane z własnych ogródków przyniosły też pacjentki UCO. Prof. Paweł Knapp zasponsorował trzy porządne drewniane ławki. Brakuje jeszcze drewnianych donic, stolików, które staną przy
ławkach, by można było wypić tam kawę oraz ekranu akustycznego (osłaniać będzie urządzenia szpitalne emitujące hałas, które są na patio). To przygotowuje białostocka firma Bison SA.” – informuje Uniwersyteckie Centrum Onkologii.– Kiedy leżałam po operacji i za oknem widziałam to miejsce , pomyślałam że pięknie by było móc wyjść i tam posiedzieć sobie. I proszę, spełnia się:) – napisała na FB jedna z pacjentek UCO.
– Już się nie mogę doczekać, by pójść tam poczytać książkę, wypić herbatkę czy po prostu popatrzeć w niebo – rozmarza się starsza Pani leczona teraz w UCO.
Prof. Paweł Knapp cieszy się, że będzie to kolejne miejsce przy UCO które pozwoli choć na chwilę zapomnieć o chorobie.
– Dzięki ludziom dobrej woli kilka lat temu powstała oddziałowa biblioteczka – mówi. – Teraz latem będziemy mieli dodatkowy pokój pod chmurką, miejsce w którym jak sama nazwa mówi, będzie można znaleźć ukojenie, spokój i na chwilę zapomnieć o chorobie, szpitalu i leczeniu.