Białystok. Rozpoczyna się 11. festiwal szkół lalkarskich LALKANIELALKA
Pokazy spektakli studenckich i profesjonalnych, warsztaty, wykłady i wystawy – złożą się na rozpoczynający się we wtorek 11. Międzynarodowy Festiwal Szkół Lalkarskich LALKANIELALKA w Białymstoku. Impreza potrwa do soboty
Festiwal LALKANIELALKA odbywa się w Białymstoku od 2002 roku co dwa lata. Jego ideą była i jest prezentacja nowych form w teatrze lalkowym, które coraz częściej wykraczają poza tradycyjnie postrzegany teatr lalek. Skupia profesjonalnych twórców i adeptów sztuki lalkarskiej z całego świata.
Hasłem tegorocznej edycji jest „Wspólnota”. Jak podkreśla białostocka filia Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie (ATB), która jest głównym organizatorem festiwalu, wspólnota ma być odpowiedzią „na rzeczywistość coraz bardziej konfliktującą i oddalającą od siebie ludzi”.
„W teatrze lalek, teatrze ożywionej formy plastycznej, zespołowość i wspólne działanie ma wartość nadrzędną. Chcemy ideę wspólnotowości rozszerzać i pielęgnować nie tylko w środowisku lalkarskim, ale również w odniesieniu do akademickości. Stworzyć bezpieczną przestrzeń do wspólnej kreacji artystycznej, a także do wymiany myśli i poglądów, które pomimo różnic, mogą nas połączyć w merytorycznej dyskusji” – podkreśliła Akademia Teatralna.
W tym roku na festiwalu zaprezentuje się osiem szkół lalkarskich z Czech, Ukrainy, Słowacji, Szwajcarii, Niemiec oraz Polski z Wrocławia i Białegostoku. Jak zaznaczają organizatorzy, festiwal nie ma formuły konkursu, a prezentacji. Studenckie spektakle będzie można oglądać do soboty.
Na wtorek, oprócz oficjalnego otwarcia festiwalu, wieczorem zaplanowano widowisko plenerowe przygotowane przez białostockich studentów, które odbędzie się na Rynku Kościuszki. Performance „W jednym rytmie” odnosi się do legend i podań kultur, które przez wieki żyły obok siebie w mieście i regionie: Żydzi, Niemcy, Tatarzy i Rusini. Na Rynku Kościuszki dzięki studentom „ożyją” fantastyczne i magiczne zwierzęta, istoty i mityczne stworzenia.
„Poprzez taniec, poszukiwanie wspólnego rytmu, chcemy ukazać bogactwo kulturowe regionu, ale i zaprosić miasto i jego mieszkańców do uczestniczenia w naszym święcie lalkarskim. Gdyż jako lalkarze głęboko wierzymy, że porozumienie i koegzystencję możemy osiągnąć nie tylko w wymiarze człowiek-człowiek, ale budując naszą wspólnotę zgodnie z naturą i światem wokół” – zachęcają lalkarze.
Obok pokazów studenckich ważną częścią festiwalu są spektakle w nurcie profesjonalnym. Te spektakle odbywają się w Białostockim Teatrze Lalek, który jest partnerem imprezy. Będzie można zobaczyć kilkanaście przedstawień teatrów i artystów lalkarzy m.in. z Holandii, Stanów Zjednoczonych, Litwy i Polski.
Swoje spektakle zaprezentuje też BTL, podczas festiwalu premierę będzie miał „Jutro będzie padać…” w reżyserii Anity Piotrowskiej o dwójce młodych ludzi zanurzonych w wirtualnym świecie gier VR. Spektakl ogląda się w słuchawkach. Jak mówiła reżyserka na konferencji prasowej przed premierą, spektakl jest przede wszystkim o spotkaniu i trudzie budowania relacji szczególnie we współczesnym świecie, w którym jest mnóstwo bodźców.
„Ten spektakl ma na to zwrócić uwagę, na to jak różne bodźce odbierają nam możliwość spotkania z żywym człowiekiem, z przyrodą, w ogóle ze światem” – podkreśliła.
Po raz pierwszy na festiwal zostali zaproszeni artyści z zewnątrz, niezwiązani z lalkarstwem, których zadaniem było przygotowanie prezentacji. Efekt rezydencji duetu artystów z Krakowa – Maksymiliana Wnuka i Julii Celer – oraz białoruskiego artysty mieszkającego w Polsce Aleksieja Kolasa można oglądać w jednej z sal Akademii Teatralnej przez cały festiwal.
W ramach LALKANIELALKA odbędą się też liczne warsztaty, wykłady i seminaria dla uczestników. W programie znalazły się także koncerty i wystawy.
Festiwal organizuje ATB wraz z partnerami: Polskim Ośrodkiem Lalkarskim Polunima, Białostockim Teatrem Lalek oraz Białostockim Stowarzyszeniem Artystów Lalkarzy. Wydarzenie zostało dofinansowany ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz budżetu Białegostoku.(PAP)