Dlaczego leśnicy wycinają Las Solnicki? – FILM

Dlaczego leśnicy wycinają Las Solnicki? – FILM

Znikają fragmenty Lasu Solnickiego

Las Solnicki rozciąga się między Krywlanami, Dojlidami Górnymi, Izabelinem, Olmontami, Śródlesiem i Ignatkami. To część tzw. zielonego klina, który przechodzi przez środek miasta, i Lasem Zwierzynieckim, Parkiem Konstytucji 3 Maja oraz Plantami prowadzi do Ogrodu Branickich.

Niestety klin ten jest systematycznie uszczuplany. Fragment lasu został wycięty m.in. na rzecz poszerzenia ulicy Ciołkowskiego czy Zwierzynieckiej w Białymstoku. Oprócz tego białostoccy urzędnicy chcą wyciąć kolejną część, by otworzyć lotnisko Krywlany na większe samoloty. Obecnie trwa opracowywanie wielobranżowej dokumentacji w tej sprawie.

Wielu mieszkańców Białegostoku i okolicznych miejscowości jest zaniepokojona faktem, że Las Solnicki się zmniejsza, że ubywa w nim drzew. Zgłosiła się do nas w tej sprawie pani Renata Młynek z miejscowości Izabelin. To kolonia położona w powiecie białostockim, w gminie Juchnowiec Kościelny.

Z naszego filmu dowiecie się również co oznaczają kolorowe znaki i numerki na wyciętych drzewach, a także co dalej się dzieje z tym wyciętym drzewem.

 

Pani Renata oprowadziła nas po części Lasu Solnickiego, i pokazała puste polany, czyli tzw. gniazda, na których jeszcze niedawno – jak mówi nasza Czytelniczka – rosły piękne drzewa.

 – Często chodzę do Lasu Solnickiego na spacery, i jestem po porostu przerażona tą całą sytuacją co się z tym lasem dzieje. Co roku ubywa fragmentów tego lasu. Nie wiem czy kiedy osiągnę już starość będzie jeszcze trochę tego lasu. Czy moje dzieci i wnuki będą jeszcze mogły chodzić po tym lesie – mówi łamiącym się głosem pani Renata.

Ze sprawą udaliśmy się więc do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Na nurtujące naszą Czytelniczkę pytania odpowiedzi udzielił Jarosław Krawczyk, rzecznik Lasów Państwowych.

– Sytuacja, którą przedstawiła pani w materiale jest z terenu Leśnictwa Solnicki Las. Rzeczywiście, w jednym z tamtejszych oddziałów leśnych, bo taką terminologią operujemy, leśniczy założył sposób odnowienia tej powierzchni. Chodzi tutaj o zmienę składu gatunkowego. W większości rosną tam sosny i świerki. Z punktu widzenia zmian klimatycznych, i też większej odporności innych gatunków drzew, ten skład gatunkowy który tam teraz istnieje, jest trochę trudny. Na pewno za jakiś czas te drzewa iglaste trudniej by znosiły zmiany klimatyczne, stąd naszym założeniem jest to, żeby zmienić tam skład gatunkowy – wyjaśnia rzecznik.

– Ten moment usunięcia drzewa, jest konieczny i właściwy po to, żeby w tym miejscu posadzić nowe drzewa. To drzewo już jest dojrzałe. Za jakiś czas nie będzie nam potrzebne, bo zacznie się psuć. Tak jest ogólnie przyjęte, że w okresie dojrzałego drzewa je się usuwa, ścina, pozyskuje. Korzysta się z nich, a w ich miejsce sadzi się nowe sadzonki. W tym przypadku jest podobnie – podkreśla Jarosław Krawczyk.

– Leśniczy zaplanował tam posadzenie drzew liściastych – dębów, brzozy i świerka. To wszystko zostało przygotowane w specjalny sposób. Polega on na tym, że nie wycina się drzew na całej powierzchni lasu, tylko wycina się tzw. gniazda, czyli fragmenty lasu. Wkrótce na tych fragmentach zostaną posadzone nowe gatunki drzew. Nie sądzę, tak jak mówiła na filmie ta pani, że nie dożyje takiego wieku, że tam po prostu lasu nie będzie. Ten las tam będzie zawsze – zapewnia rzecznik.

Cały Las Solnicki ma prawie 6 ha powierzchni, natomiast wycięcie drzew, i ponowne jego nasadzenie, zaplanowane jest na terenie obejmującym łącznie 1,5 ha lasu.

 

 

Sprawdź więcej informacji na podlaskie24.pl

leave your comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top