Ekstraklasa piłkarska. Siemieniec: nie ma znaczenia jak zagra przeciwnik
W roli faworyta lider ekstraklasy Jagiellonia przystąpi do niedzielnego meczu u siebie z Cracovią, którą poprowadzi nowy trener. Szkoleniowiec białostoczan Adrian Siemieniec podkreśla, że nie ma znaczenia, jak zagra przeciwnik, a jego zespół jest przygotowany na różne scenariusze
Choć Cracovia jest 12. w tabeli, tylko trzy punkty dzielą ją od strefy spadkowej. Po minionej kolejce doszło tam do zmiany szkoleniowca. W Białymstoku w tej roli zadebiutuje 34-letni Dawid Kroczek. Tymczasem gospodarze tego meczu w tym sezonie u siebie przegrali tylko raz.
Trener Siemieniec zaapelował do kibiców, by w niedzielę przyszli na stadion.
„Mam nadzieję, że uda nam się zapełnić stadion do ostatniego miejsca i komplet widzów będzie dopingował naszą drużynę” – mówił.
Przyznał, że poprzedni tydzień był trudny dla Jagiellonii od strony fizycznej i mentalnej. Białostoczanie rozegrali trzy mecze: wygrali w lidze z ŁKS Łódź u siebie, przegrali półfinał Pucharu Polski z Pogonią na wyjeździe oraz zremisowali w ekstraklasie z Legią w Warszawie. Ich przewaga nad wiceliderem Śląskiem zmalała do dwóch punktów.
„Potrzebowaliśmy trochę odpoczynku, złapać oddech i się wyciszyć. Ale jeśli chodzi o presję, to jest takie fajne przysłowie, że presja to przywilej. Taki jest profesjonalny sport, presja rozwija, presja buduje, człowiek w presji czuje się niekomfortowo, ale też dzięki temu każdego dnia musi iść do przodu” – mówił w piątek na konferencji prasowej.
W swoim stylu Siemieniec mówił, że „każdy mecz jest najważniejszy i jest jak finał”.
„Nasze podejście się nie zmienia, gramy o zwycięstwo w każdym meczu i teraz dla nas najważniejsza jest Cracovia” – powiedział.
Pytany o przeciwnika, którego poprowadzi nowy trener przyznał, że nie wiadomo czego można się po Cracovii spodziewać w niedzielnym meczu i jaki ma na to spotkanie pomysł jej nowy szkoleniowiec.
„Na naszą korzyść działa to, że my odwracamy sposób myślenia i głównie mówimy o tym, jacy my mamy być i w jaki sposób mamy grać. Poprzez ten sezon i okres przygotowawczy jesteśmy przygotowani na różne scenariusze, różne sposoby gry i struktury przeciwnika, więc to jest często tylko kwestia początku meczu, rozpoznania sytuacji i dopasowania odpowiednich narzędzi. Drużyna jest na to przygotowana” – zapewniał Siemieniec.
W Jagiellonii nie ma absencji kartkowych, ale z wypowiedzi jej trenera wynika, że są urazy piłkarzy pierwszego składu. Nazwiska nie padły, Siemieniec zastrzegł, że do meczu są jeszcze dwa dni.
Początek meczu Jagiellonii z Cracovią – w niedzielę o godz. 15 na stadionie miejskiej w Białymstoku.(PAP)